Minimalistyczne meble do kuchni, czyli piękno płynące z prostoty

W: Porady i inspiracje wnętrzarskie Komentarz: 0 Odsłony: 1194
Minimalistyczne meble do kuchni, czyli piękno płynące z prostoty

Minimalizm to styl zyskujący coraz większą popularność. Jest przeciwwagą dla wybujałych, pełnych przepychu wnętrz z minionej epoki. Na pierwszym planie stawia funkcjonalność. Nie bagatelizuje przy tym wysokiej estetyki, która jednak nie płynie z dekoracyjnych form czy rozbudowanego wzornictwa, a z eleganckiej prostoty, doskonale dobranych proporcji i naturalnego piękna surowych materiałów. Jak zatem wybrać minimalistyczne meble do kuchni, które zaspokoją wszystkie potrzeby funkcjonalne i będą cieszyć oko?

Cechy stylu minimalistycznego

Proste, a jednocześnie eleganckie, pozbawione nadmiaru detali, a przy tym piękne, harmonijne i uporządkowane, ale nie nudne i nie surowe — takie są wnętrza minimalistyczne.

Ten styl w jednym zdaniu opisał niemiecki architekt Mies van der Rohe, mówiąc, że “mniej znaczy więcej”. To idealne podsumowanie dla minimalistycznej estetyki, która skupia się przede wszystkim na wysokiej funkcjonalności, ograniczeniu ilości wyposażenia i dążeniu do jak największej prostoty.

Meble minimalistyczne cechuje więc harmonia i oszczędność środków wyrazu. Osiąga się to przez zgeometryzowane, pozbawione zbędnych dodatków formy. Z kolei poszanowanie dla pustej, wolnej przestrzeni przejawia się w rezygnacji z nadmiaru mebli i skupieniu się na tych elementach, które są rzeczywiście potrzebne. Oszczędność widać również w stosowaniu barw i faktur, które często wybiera się ze względu na ich funkcjonalny aspekt. Przykładowo, w kuchniach małych i słabo oświetlonych z rozmysłem stawia się meble białe, wykończone na połysk, aby powiększyć pomieszczenie optycznie i je rozjaśnić.

W minimalistycznej kuchni wszystko ma swoje ustalone miejsce. To styl, który kładzie duży nacisk na doskonałą organizację, ergonomię i porządek. Ograniczona ilość mebli kuchennych nie może więc oznaczać niedostatku miejsca do przechowywania. Chodzi raczej o to, by każdy obecny tu element był dobrze przemyślany i wykorzystany do maksimum.

Taki wystrój z pozoru wydaje się surowy, czy wręcz ascetyczny, jednak wcale tak nie jest. Minimalizm lubuje się w naturalnych materiałach. Odkryta cegła czy goły beton na ścianach, podłoga z desek oraz meble z drewna i stali poprzez swoje unikalne faktury wprowadzają ciepło, wysoką estetykę i intrygujące urozmaicenie do prostych, geometrycznych form.

Minimalistyczna kuchnia zachwyca więc nie tylko doskonałą ergonomią i najwyższą funkcjonalnością, ale również wyrafinowanym pięknem.

Jak wybierać meble minimalistyczne?

Podstawowa zasada, która panuje w minimalistycznych wnętrzach, mówi, że im mniej, tym lepiej. Ma ona zastosowanie nie tylko do ilości, ale również do formy, jaką powinny mieć minimalistyczne meble kuchenne.

Postawić należy na jak najprostsze bryły geometryczne, Odpadają meble kuchenne ze zdobionymi, rzeźbionymi wieńcami, dekoracyjnymi nóżkami czy tłoczonymi frontami. Również uchwyty do otwierania szafek i szuflad powinny być jak najprostsze, a najlepiej, kiedy zastępuje je system push-to-open.

Kolorystycznie wszystkie meble do kuchni minimalistycznej powinny być raczej jednolite. Połączenie więcej niż 2-3 barw rzadko się w tym stylu sprawdza. Faktury, o ile w ogóle chcemy je stosować, powinny być naturalne lub jak najbardziej zbliżone do naturalnych. Sprawdzi się więc rysunek usłojenia drewna, struktura betonu czy surowego tynku.

Najlepszym wyborem będą zatem szafki kuchenne o prostych, pozbawionych zdobień frontach i jednolitej kolorystyce. Klasyczny minimalizm lubuje się w kuchniach białych, ewentualnie szarych. W tym stylu utrzymane są np. kolekcje Alicja z wygodnymi, prostymi uchwytami oraz wykończona na połysk kuchnia Lux z szarymi korpusami i białymi frontami.

Jednak w minimalistycznych aranżacjach, jak już wspomnieliśmy, doskonale odnajdują się też meble w kolorach naturalnego drewna. Faktura usłojenia może być dodatkiem do czystej bieli, jak np. w kuchni Skandynawskiej czy kolekcji Valeria. Może też dominować, co widzimy m.in. w serii Claret w całości utrzymanej w kolorze dębu bordeaux.

Powyższe kolekcje są doskonałym wyborem zarówno do małych kuchni, które wymagają optycznego powiększenia i rozjaśnienia, jak i na większe metraże. Jasna kolorystyka dodaje przestronności i tworzy wrażenie czystości, porządku i przejrzystości, a to zawsze mile widziane w kuchni.

W większych kuchniach minimalistycznych można jednak pozwolić sobie na ciemniejsze barwy. Doskonale sprawdzi się Kolekcja Valeria z frontami Matera, szczególnie w zestawieniu z surowym betonem lub niemalowanym tynkiem na ścianach. Tym którzy nie traktują minimalizmu bardzo restrykcyjnie, polecamy natomiast zestaw mebli kuchennych Ferrara. Fronty dolnych i górnych szafek różnią się tutaj kolorami, co może przeszkadzać osobom, które mają bardzo zasadnicze podejście do minimalizmu. Jednak prosta forma i gładkie, pozbawione zdobień fronty wciąż wpisują się w ten styl.

Trzeba jednak pamiętać, że wybór konkretnych mebli, ich układ funkcjonalny, wielkość, a nawet barwy zależeć powinny przede wszystkim od indywidualnych potrzeb mieszkańców i przestrzennych warunków pomieszczenia.

Jak urządzić minimalistyczną, ale funkcjonalną kuchnię?

Dla zachowania spójnej aranżacji warto wybierać kompletne zestawy mebli kuchennych. Jednak w przypadku wnętrz minimalistycznych wybór poszczególnych elementów wyposażenia musi być dokładnie przemyślany, aby gwarantował najwyższą funkcjonalność przy jak najmniejszym wypełnieniu przestrzeni. Wolne miejsce jest bowiem w minimalizmie dużo cenniejsze niż najpiękniejszy mebel.

Podstawą będzie zatem dokładne przemyślenie funkcjonalności każdego kuchennego mebla. Być może, zamiast kompletnego zestawu, warto wybrać każdy element oddzielnie.

Klasyczne szafki kuchenne można przecież z powodzeniem zastąpić pojemną i estetyczną komodą. Do kuchni doskonale pasuje wyposażony w barek model Widin, bardzo minimalistyczna, pozbawiona uchwytów komoda Silke, a nawet niezwykle nowoczesna, wyposażona w eleganckie przeszklenia i opcjonalne podświetlenie LED komoda Hektor.

Przeszklenia są ciekawym akcentem, który pomoże urozmaicić wystrój minimalistycznej kuchni przez ekspozycję szkła, zastawy stołowej lub kolekcji wyrafinowanych trunków. W tym celu warto przemyśleć wykorzystanie witryn kuchennych. Trzeba jedynie pamiętać, by nie przesadzić z takimi akcentami i zapewnić, że poza funkcją dekoracyjną przeszklona gablota będzie miała też swoją użytkową wartość.

W tym kontekście uwagę zwraca model Silke z elegancką, niezbyt wielką gablotą oraz obszerną przestrzenią zamkniętą, która zastąpi przynajmniej część szafek czy komodę.

Ciekawym elementem, odrobinę przełamującym surowość form może być też witryna Sonia na nóżkach. Można ją doskonale wykorzystać np. do nieformalnego, optycznego wydzielenia strefy jadalnianej od strefy roboczej w kuchni.

Skoro mowa o strefie jadalnianej, nie sposób nie wspomnieć o stołach kuchennych. Te pasujące do stylu minimalistycznego cechuje tradycyjna forma i brak zbędnych elementów dekoracyjnych.

Warto postawić na klasykę, taką jak stół M-10, S-18 czy rozkładany model z kolekcji Venus. Jednak można też trochę urozmaicić ten prosty mebel i wybrać np. industrialny model Horten na metalowych ramach, Nord z pięknym blatem w kolorze bielonej sosny, czy Moss na stalowych podporach w kształcie litery X.

Wiele zależy tu od tego, czy strefę jadalnianą chcemy nieformalnie, ale wyraźnie odseparować od roboczej części kuchni, czy zależy nam raczej na spójności całego kompleksu kuchenno-jadalnianego. W tym pierwszym przypadku można postawić na odmienne materiały, kolory czy faktury stołu i krzeseł niż te widoczne w kuchennych szafkach, przy zachowaniu charakterystycznej, minimalistycznej formy. Dzięki temu utrzymamy ogólny charakter całej aranżacji, a jednocześnie oddzielimy optycznie obie strefy.

Komentarze

Zostaw komentarz